Widząc, że wszyscy wspominają przeszłość i drogę, którą przeszli, jest to bardzo inspirujące. Zastanawiałem się, co napisać o jakimś odwróceniu losu, ale naprawdę nie potrafię nic wymyślić, moje życie jest dość zwyczajne. Nie wydaje się, aby istniał jakiś punkt, który można by podsumować jako dół lub zwrot. Częściej po prostu idę naprzód z czasem, nie doświadczając nagłego upadku ani nagłego wzlotu. Jeśli muszę coś napisać, to może to, że wciąż wyraźnie wiem, co robię i jestem gotów kontynuować to, co robię. To brzmi bardzo zwyczajnie. Ale dla mnie w tej chwili, to już wystarczy.🫡