Podtekst tej całej walki to filibuster.
Demokraci wygrywali grę o winę i mogli trwać w niej w nieskończoność, ale nie zamierzali zdobyć odpowiednich ustępstw politycznych od Trumpa — ostatecznie Republikanie byliby zmuszeni do użycia siły.
Dla mnie w porządku, ale wielu senatorów się z tym nie zgadza.
Od zawsze mówiłem, że były tylko dwa sposoby, w jakie to się skończy:
(1) Demokraci ustępują
(2) GOP eliminuje filibuster
Niektórzy mieli wrażenie, że istnieje trzecie wyjście, w którym Donald Trump dokonuje dużych ustępstw w kwestiach politycznych i swoich praktykach rządzenia. Nie było takiego wyjścia.