Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
W tym roku były dwa dzieła sztuki, które naprawdę mi się nie podobały, gdy je po raz pierwszy zobaczyłem: psy Beeple'a i portrety facetune Gretchen Andrew. Pozwól, że opowiem ci bardzo osobistą historię o zmianie.
Pracując tylko na podstawie wizualizacji, które widziałem w Internecie, psy wydawały się być sztuczką bez sensu. Po raz pierwszy zobaczyłem je rok temu, gdy były prezentowane na małym wydarzeniu w Południowej Karolinie. Byłem ciekawy, ale obojętny, ponieważ nigdy naprawdę nie lubiłem ani nie łączyłem się z pracą Mike'a. Przez większą część roku trzymałem się swojej opinii o robotach.
Dopiero podczas Art Basel Miami, gdy mówiono więcej o koncepcyjnej i programowej stronie pracy, coś w końcu zaskoczyło. Teraz uwielbiam te psy. Uważam, że są brzydkie, ale mówią coś o naszym obecnym momencie w społeczeństwie, podczas gdy tak wiele innych dzieł sztuki ma z tym problem.
Widziałem obrazy facetune Gretchen, gdy galeria Heft przywiozła je do Miami w zeszłym roku. I próbując doświadczyć ich przez zdjęcia w mediach społecznościowych, nie miały dla mnie sensu. Nie były dla mnie piękne, pociągnięcia były mylące. Nie rozumiałem, dlaczego kolekcjoner miałby kupić jeden z nich, ani dlaczego kurator, którego tak bardzo szanowałem, postanowił zaryzykować.
Dopiero podczas solowej wystawy Gretchen w Heft tego lata coś zaskoczyło w moim umyśle. Zdjęcia, które widziałem podczas targów, spłaszczyły teksturalne cechy pracy, gdzie noże paletowe i inne narzędzia przebiły się przez wciąż mokre drukowane obrazy olejne. To w niespodziewanych detalach tych interwencji praca naprawdę błyszczała. To była osobista konfrontacja z dziełem, połączona z filmem, który zespół stworzył, aby wyjaśnić proces i myślenie stojące za pracą, co odblokowało coś w moim umyśle.
Więc dwa razy w tym roku przeszedłem od silnego niechcenia do miłości do dzieła. To uczucie jest tak rzadkie, że chcę je podkreślić w swoim osobistym doświadczeniu.
Ponieważ jeśli ja, jako ktoś, kto kocha dziwną sztukę technologiczną, nie mogłem na początku za tymi dziełami stanąć, to musimy być tysiąc razy bardziej hojni i cierpliwi, gdy wyjaśniamy siebie ludziom po drugiej stronie świata sztuki, w tym i zwłaszcza tym, którzy mają platformę i dekady doświadczenia w sztuce współczesnej. Ludzie często trafiają do świata sztuki, ponieważ są z natury ciekawymi osobami. Naszym celem powinno być skłonienie ludzi do zadawania lepszych pytań, zamiast atakować ich za złe opinie o naszej dziwnej sztuce. W przeciwnym razie ryzykujemy, że zamienią się w naszego pokłóconego wujka na Święto Dziękczynienia, który nigdy nie zmieni zdania.
Byłem zainspirowany, aby zobaczyć tak wielu ludzi w moim życiu zmieniających zdanie przez lata, ludzi, których nigdy bym się nie spodziewał, a to wymagało troski i wytrwałości, cech, których nie chciałem okazywać ludziom, których uważałem za tak błędnie myślących. Ale hojność się opłaca.
Jak możemy zaprosić ciekawość i lepsze pytania o sztukę technologiczną w nadchodzącym roku, zwłaszcza od naszych najostrzejszych krytyków? Ponieważ, jeśli zagramy w nasze karty dobrze, pewnego dnia mogą stać się naszymi największymi zwolennikami.
Najlepsze
Ranking
Ulubione
