Straciłem rachubę ilości projektów kryptowalutowych w przedziale 200M - 3B, które zatrudniły jakiegoś "gościa od marketingu" do prowadzenia swojego oficjalnego Twittera, a potem patrzysz na jego osobiste konto i ma 500 obserwujących, całkowita niezdolność do publikowania dobrze lub zainteresowania kogokolwiek tym, co ma do powiedzenia. To całkowita szaleństwo wierzyć, że cokolwiek będzie inne, gdy ta sama nudna i pozbawiona charyzmy osoba będzie zarządzać kontem dużego projektu. Jak mówią w zen: "jak jesteś gdziekolwiek, tak jesteś wszędzie." Zatrudnienie kogoś, kto dobrze publikuje (nie tylko zgodnie z marką i zabawnie, ale także z prawdziwą głębią jak wizjoner), to łatwe +25-50% do długoterminowej wartości wielu projektów. To nie jest nieistotna rola do zatrudnienia, to jedna z najważniejszych i powinna być odpowiednio wynagradzana. Współzałożyciele techniczni często popełniają ogromne błędy w tej kwestii, nie rozumiejąc znaczenia i przez niezdolność do rozróżnienia, co jest przeciętne, a co wspaniałe.