Tak, zimny klimat wiąże się z kosztami energii - ogrzewanie, logistyka zimowa (śnieg).
Gorące klimaty: również koszty energii (klimatyzacja), ale także choroby.
Nowoczesna medycyna eliminuje koszty chorób.
Zgadzam się, że różnica klimatyczna ostatecznie będzie sprzyjać Południu.
Zobaczymy za 10-20 lat.
Myślę, że pomysł, że ciepłe kraje są biedniejsze, to po prostu historyczny przypadek: gdy nowoczesny wzrost gospodarczy rozpoczął się w Europie Zachodniej, regiony kolonizowane przez ich osadników, które mają podobny klimat, rozwijały się wcześniej.
W miarę jak świat zbliża się do rozwoju, te różnice są zacierane. Miejsca takie jak Tajwan, Singapur, Malezja i południowe Chiny kontynentalne są dość gorące i teraz również są bogate.
Uważam, że życie w zimnym klimacie to koszt, a nie dar. Obniża dobrobyt, ponieważ musisz ponosić koszty ogrzewania, odśnieżania, ciężkiej odzieży itp.
W związku z tym netto efekt zimnego klimatu na rozwój jest negatywny. I rzeczywiście, jeśli spojrzymy na globalną historię zamiast na niedawną przeszłość, ta korelacja między byciem zimnym a bogatym przestaje istnieć: w czasach rzymskich najbardziej rozwinięte regiony starożytnego świata rzymskiego były gorące, jak Cyrenajka i Afryka, podczas gdy zimne regiony, takie jak Germania, były biedne i niedorozwinięte.
Za około 15 lat spodziewam się, że nikt nie będzie teoretyzował hipotezy, że "gorące regiony mają tendencję do bycia biednymi."
Kluczem do ewolucji społecznej jest rywalizacja między grupami, w tym politykami. Nie musi to wiązać się z przemocą i śmiercią. Tak jak rywalizacja między firmami na rynku nie musi (i zazwyczaj nie) obejmować działań zbrojnych ani zabójstw dyrektorów generalnych.
"Wśród ofiar znajduje się idea filozofa Karola Marksa, że nierówność i konflikt klasowy napędzają społeczeństwa w kierunku większej złożoności. Turchin odkrywa, że działają one przeciwnie, osłabiając spójność społeczną i zwiększając podatność społeczeństw na zewnętrzne zagrożenia."