Ludzie pytali mnie, dlaczego zagłosowałbym na Mamdaniego, gdybym mieszkał w NY. Krótka odpowiedź jest taka, że uważam, że Cuomo byłby złym burmistrzem, zwłaszcza w kwestii mieszkań. Ale także dlatego, że Mamdani robi coś, czego brakuje w polityce: rozmawia z ludźmi, z którymi się nie zgadza.

NYT ma dzisiaj dobry artykuł na ten temat, szczegółowo opisujący, jak Mamdani starał się spotkać z ludźmi, z którymi się nie zgadzał, ale także znaleźć obszary porozumienia z nimi. Tego brakowało zarówno w administracji Trumpa, jak i Bidena przez ostatnie 9 lat, co jest bardzo niepokojące.

Moje zrozumienie jest takie, że Mamdani również opierał się prośbom ze strony "postępowego nonprofitowego bloba", aby zaakceptować ich ludzi jako rząd w oczekiwaniu, na rzecz próby wybrania administracji, która ma doświadczenie z różnych dziedzin życia i gospodarki. To częściowo wyjaśnia, dlaczego Lander jest na marginesie.

Jest jeszcze długa droga do przebycia, ale jestem ostrożnie optymistyczny, że Mamdani uniknie izolacji i zamkniętego podejścia, które zaszkodziły administracjom Trumpa i Bidena, a także osłabiły prezydenturę de Blasio. Mam również nadzieję, że to zakończy toksyczny pomysł w polityce progresywnej, że rozmawianie lub spotykanie się z ludźmi, z którymi się nie zgadzasz, jest anatemą. Jeśli Mamdani może spotkać się z Larrym Finkiem, każdy pracownik lub powołany może spotkać się z korporacyjnym dyrektorem lub założycielem.